8 sierpnia, 2025

Na inwestycje w polskie ciepłownictwo i energetykę możemy potrzebować ponad bilion złotych

Źródło: wnp.pl, Dariusz Ciepiela

Łączna wartość inwestycji w polskie ciepłownictwo i energetykę, w tym budowę elektrowni jądrowych, do 2050 r. może przekroczyć bilion złotych – mówi Krzysztof Zamasz, wiceprezes, dyrektor handlowy Grupy Veolia w Polsce.

 

fot. Krzysztof Zamasz, Veolia

 

Jakie mogą być koszty modernizacji systemów ciepłowniczych w Polsce, zarówno źródeł, jak i sieci?

– Modernizacja systemów grzewczych w Polsce to misja bardzo pracochłonna i kosztowna. Szacujemy, że do roku 2050 trzeba będzie wydać między 300 a 466 mld zł na unowocześnienie całego systemu – czyli zarówno na nowe źródła ciepła (na przykład zamiast węglowych instalacje bardziej ekologiczne), jak i na modernizację sieci przesyłowych i węzłów cieplnych.

Wydatki na modernizację energetyki mogą przekroczyć nawet bilion złotych

Duże firmy energetyczne w Polsce będą musiały zainwestować po około 100 mld zł każda. Jeśli doliczymy do tego koszty budowy elektrowni atomowej, to wydatki na modernizację energetyki mogą przekroczyć nawet bilion złotych.

W ostatnich latach koszty utrzymania systemu ciepłowniczego szybko rosną. W 2023 r. były one szacunkowo o 33 proc. wyższe niż rok wcześniej, głównie przez wzrost cen paliw, inflację i koszty związane z ochroną środowiska. Dlatego modernizacja jest pilna i potrzebna – żeby osiągnąć stabilne ceny ciepła, a produkt był czystszy i bardziej dostępny dla wszystkich. Bez koniecznych inwestycji ciepło będzie droższe, a jakość usług może się pogorszyć, co odbije się na kondycji gospodarstw domowych i firm.

Jaki wpływ na możliwości inwestycyjne przedsiębiorstw ma model taryfowania?

– Aktualny system ustalania cen za ciepło ma wpływ na to, czy firmy mogą sobie pozwolić na duże inwestycje w modernizację i rozwój sieci ciepłowniczych. Na czym polega problem? Po pierwsze, ceny ciepła są ustalane na krótki czas, zwykle na rok lub mniej. To sprawia, że podmioty energetyczne nie mogą z dużym wyprzedzeniem planować wydatków na duże projekty, które często trwają wiele lat.

Po drugie, obecny system cen nie zawsze uwzględnia wszystkie koszty związane z modernizacją infrastruktury. Oznacza to, że firmy nie mogą w pełni odzyskać pieniędzy wydanych na inwestycje.

Opłacalność inwestycji w aktualnej sytuacji rynkowej nie jest oczywista. Banki i inni inwestorzy boją się ryzyka, że ceny ciepła nie pokryją kosztów, więc czasami trudno jest pozyskać środki na finansowanie dużych modernizacji.

Czy w tej sytuacji firmy ciepłownicze decydują się na inwestycje?

– Z powodu tych niepewności firmy często wahają się lub odkładają ważne inwestycje. W praktyce oznacza to, że podmioty energetyczne potrzebują stabilnych i przewidywalnych cen ciepła, które pozwolą im w sposób odpowiedzialny podejść do unowocześniania sieci i źródeł ciepła.

Ryzyko czasowego podwyższenia cen za ciepło

Misja ta z kolei nieuchronnie wiąże się z ryzykiem czasowego podwyższenia cen za ciepło i destabilizacji systemu. Branża ciepłownicza będzie mogła skutecznie inwestować w nowoczesne i bezpieczne systemy grzewcze dopiero wówczas, gdy system taryfowania zostanie poprawiony pod kątem odzwierciedlenia realnych kosztów inwestycji.

Z jakich źródeł przedsiębiorstwa ciepłownicze mogą pozyskiwać pieniądze na swoje inwestycje?

– Firmy, które zajmują się produkcją i dostarczaniem ciepła, mają świadomość skali czekających je nakładów finansowych i aktywnie poszukują możliwości finansowania zarówno z prywatnych, jak i publicznych źródeł. Priorytetem w tej sytuacji stają się prawo i regulacje, które wpływają na funkcjonowanie branży.

Wytyczne formalne muszą cechować się spójnością i elastycznością, czyli uwzględniać bieżące zmiany technologiczne i finansowe. W finansowanie i zarządzanie inwestycjami warto angażować różne instytucje – ministerstwa, urzędy czy specjalistyczne grupy doradcze i zadbać o wsparcie dla nowych technologii (np. przez think-tanki, inkubatory, akceleratory biznesu).

Dziś mamy kilka głównych źródeł finansowania inwestycji. Z funduszy europejskich pochodzą duże środki przeznaczone na rozwój i ochronę środowiska.

Co to za źródła?

– Warto tu wymienić program „Horyzont Europa”, „InvestEU” czy fundusze rozwoju regionalnego. Do dyspozycji posiadamy również programy krajowe, na przykład Krajowy Plan Odbudowy (KPO), Fundusz Modernizacyjny czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, które pomagają finansować ekologiczne inwestycje w Polsce.

Potencjalne źródło niezbędnych środków stanowić mogą specjalne instrumenty finansowe – choćby zielone obligacje – czy inwestycje o charakterze prywatnym.

Pieniądze z KPO i środki własne firm

Przyjmuję, że przy każdej dużej inwestycji około 1/3 pieniędzy pochodzi z programów unijnych i krajowych (np. KPO), około 1/3 z banków i innych instytucji finansowych, a 1/3 to własne środki firm ciepłowniczych. Proporcja ta gwarantuje optymalne wsparcie i stabilność inwestycji, a także uwzględnia pewien margines, jeśli chodzi o reakcję rynku na zmiany w przemyśle.

Wsparcie różnych instytucji i zaangażowanie wielu stron zwiększa szanse na to, że modernizacja systemów ciepłowniczych pójdzie sprawnie i przyniesie korzyści wszystkim interesariuszom – mieszkańcom, firmom, a także przyczyni się do polepszenia stanu środowiska.

Jakie zmiany w taryfowaniu produkcji i dystrybucji ciepła oraz w innych regulacjach proponuje sektor ciepłowniczy?

– Z perspektywy sektora ciepłowniczego, w tym również Veolii, proponowane zmiany dotyczące taryfowania produkcji i dystrybucji ciepła mają na celu wsparcie dynamicznej, ale konsekwentnej modernizacji całego systemu grzewczego.

Warto wziąć pod uwagę wydłużenie okresu taryfowego z 3 do 5-7 lat, co umożliwiłoby lepsze planowanie długoterminowych inwestycji modernizacyjnych. Wymagają one bowiem stabilności finansowej i przewidywalności kosztów. Aby rynek szybciej reagował na zmiany kosztów paliw i uprawnień do emisji CO2, przydatne mogą okazać się mechanizmy automatycznej indeksacji taryf.

Postulowanie uproszczenie formalności i procedur

Nie zapominajmy o systemowym wsparciu transformacji, na przykład w postaci zachęt taryfowych dla inwestycji w niskoemisyjne źródła ciepła i modernizację sieci. Kreacja nowej strategii taryfowania nierozerwalnie łączy się z analizą całokształtu kosztów modernizacji i transformacji energetycznej, w tym inwestycji w OZE i efektywność energetyczną.

Do nowej strategii taryfowania, o której pan mówi, przydałoby się uproszczenie procedur? 

– Zachęcamy do uproszczenia formalności i procedur, zmniejszenia obciążeń administracyjnych i wdrożenia mechanizmów wsparcia dla kogeneracji i OZE w ciepłownictwie, aby rodzimy system wspierał uczciwy rozwój kluczowego sektora gospodarki naszego kraju.

Zależy nam na stworzeniu warunków umożliwiających stabilne i przewidywalne inwestycje, które pozwolą sprostać wymaganiom nowoczesnej, niskoemisyjnej gospodarki i zapewnić bezpieczne oraz efektywne dostawy ciepła dla odbiorców.

Partnerzy