Kluczowe założenia dla PEP 2040 mające wpływ na rentowność energetyki węglowej zostały uwzględnione w sposób dyskusyjny – uzasadniający dobraną tezę o istotnej roli węgla w średnim terminie – uważa Ekspercka Rada ds. Bezpieczeństwa Energetycznego i Klimatu.
Aktualizacja prognoz dla PEP 2040 pisana pod tezę o istotnej roli węgla
Ekspercka Rada ds. Bezpieczeństwa Energetycznego i Klimatu przedstawiła swoje stanowisko ws. uzupełnienia prognoz dla sektora elektroenergetycznego w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP 2040)
Projekt aktualizacji analiz prognostycznych dla sektora elektroenergetycznego zawiera znaczne przyspieszenie transformacji energetycznej w kierunku niskoemisyjnym w stosunku do obecnie obowiązującej PEP 2040, co należy ocenić pozytywnie – czytamy w przesłanym stanowisku Rady. Według ekspertów Rady, kierunek aktualizacji w większym stopniu uwzględnia aktualne trendy regulacyjne i rynkowe wynikające z polityki klimatycznej Unii Europejskiej, czy spadających kosztów technologii źródeł odnawialnych (OZE).
Tym niemniej, nie można się oprzeć wrażeniu, że kluczowe założenia makroekonomiczne mające wpływ na rentowność energetyki węglowej zostały uwzględnione w sposób dyskusyjny – uzasadniający dobraną tezę o istotnej roli energetyki węglowej w średnim terminie – głosi stanowisko Rady.
Według tego stanowiska, odbywa się to kosztem niższego tempa rozwoju energetyki gazowej w średnim oraz OZE w długim terminie.
Ponadto, w związku z obserwowanymi opóźnieniami i rosnącymi kosztami najnowszych elektrowni jądrowych w Europie, oraz niepewnościami dotyczącymi tempa komercjalizacji reaktorów SMR, warto przeanalizować dodatkowy scenariusz z możliwym opóźnieniem rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Założenia te są bowiem obarczone dużym marginesem błędu – uważa Rada.
Analizy nie uwzględniają także nowych ścieżek cen energii elektrycznej i ciepła
Projekt nie uwzględnia także w sposób adekwatny kluczowych technologii dla transformacji energetycznej, które są priorytetem kolejnych aktualizacji polityki klimatyczno-energetycznej UE, w tym reformy rynku energii i pakietu „Gotowi na 55” – a zwłaszcza magazynów energii, elastyczności strony popytowej czy rozwoju gazów odnawialnych – napisali członkowie Rady. Według nich, brak w nowych prognozach analizy wpływu nieskoordynowanego rozwoju pogodozależnych technologii OZE na wzrost kosztów systemowych, które mogą być zmuszeni ponieść odbiorcy końcowi – w związku z potencjalnymi rekompensatami za ograniczanie produkcji źródeł odnawialnych. W szczególności brakuje symulacji generacji tych źródeł na tle planowanego zapotrzebowania w krajowej sieci elektroenergetycznej (KSE) odbiorców końcowych z uwzględnieniem minimalnego poziomu generacji źródeł konwencjonalnych niezbędnego dla utrzymania parametrów technicznych KSE.
Aktualizowane analizy nie uwzględniają także nowych ścieżek cen energii elektrycznej i ciepła w Polsce w średnim i długim terminie, co jest istotnym brakiem dokumentu.
„Pragniemy również podkreślić konieczność uwzględniania perspektywy odbiorców energii w strategicznych dokumentach dotyczących transformacji energetycznej. Szczególnie w przypadku odbiorców przemysłowych coraz większą rolę zaczyna odgrywać emisyjność zużywanej energii” – napisali eksperci Rady.
Według nich, z punktu widzenia nowoczesnej gospodarki zapewnienie dostępu do energii o zerowym bądź minimalnym śladzie węglowym staje się dla przedsiębiorstw wyznacznikiem konkurencyjności, przyciągania nowych inwestycji i utrzymania w istniejących łańcuchach dostaw.
Nowa PEP 2040 powinna być przyjęta możliwie szybko
Projekt aktualizacji PEP 2040 powinien zostać przyjęty jak najszybciej, w związku z wymogiem przedłożenia Komisji Europejskiej projektu aktualizacji Krajowego planu na rzecz energii i klimatu (KPEiK) do końca czerwca br. oraz opóźnieniem w przyjmowaniu Strategii Długoterminowej. Brak aktualnej polityki energetycznej kraju niekorzystnie wpływa na inwestycje i bezpieczeństwo energetyczne kraju – głosi stanowisko Rady.
Jednakże, niezależnie od tego, czy projekt zostanie przyjęty jeszcze przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, czy zajmie się nim już nowy rząd, ta wersja dokumentu jest dobrym punktem startowym do dalszych prac nad aktualizacją PEP 2040. Bez względu na zdarzenia polityczne, nowa PEP 2040 powinna być przyjęta możliwie szybko przede wszystkim z uwagi na strategiczny interes państwa związany z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego.
Z najpilniejszych działań do podjęcia przed wyborami, poza przyjęciem aktualizacji PEP 2040, należy wymienić przede wszystkim przyjęcie nowelizacji ustawy OZE transponującej dyrektywę RED II, przyjęcie nowelizacji ustawy Prawo Energetyczne, ustanowienie Funduszu Transformacji Energetyki (FTE) poprzez nowelizację ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Według Rady niezbędne jest również przyspieszenie kluczowych ustaleń z instytucjami finansowymi
i Komisją Europejską w zakresie ustanowienia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Obecnie trwający stan niepewności ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo dostaw energii w Polsce.
Państwowe firmy energetyczne nie podejmują decyzji o modernizacji istniejącej węglowej floty wytwórczej – a zwłaszcza bloków klasy 200 MW do elastycznej pracy i bilansowania OZE – w związku z wizją jej wydzielenia do NABE, która się nieustannie odwleka. Z kolei nie jest jasne czy NABE będzie w stanie takie procesy przeprowadzić i czy znajdzie środki na niezbędne modernizacje. Istotna będzie informacja czy rolą NABE będzie właśnie modernizacja bloków klasy 200 MW i kiedy taka decyzja zostanie zakomunikowana.
Brak mechanizmów wspierających budowę magazynów energii u odbiorców
Państwo powinno podjąć szybkie działania w zakresie rozwojów mechanizmów wykorzystujących elastyczność strony popytowej oraz budowę magazynów energii u odbiorców. Konieczne jest przyspieszenie działań pozwalających na wykorzystanie potencjału odbiorców w mechanizmach elastyczności poprzez umożliwienie pełnego ich udziału w rynkach krótkoterminowych
oraz mechanizmach elastyczności – uważa Rada.
W szczególności długo oczekiwane zmiany dotyczące niezależnych agregatorów w ramach nowelizacji ustawy Prawo Energetyczne oraz agregacji usług bilansujących przez Dostawców Usług Systemowych w ramach reformy rynku bilansującego są opóźniane – czytamy w stanowisku Rady. Brak także mechanizmów skutecznie wspierających budowę magazynów energii u odbiorców, efektywniejszych dla optymalizacji kosztów systemu elektroenergetycznego (ograniczenie wpływu wąskich gardeł w sieci energetycznej i strat sieciowych) – napisano w stanowisku.
Wykorzystanie tych mechanizmów jest kluczowe dla pełnego wykorzystania potencjału OZEi ograniczenia niezbędnych nakładów na inwestycje w zasoby wytwórcze i sieci energetyczne, jednocześnie znacząco obniżając emisje CO2 związane z wykorzystaniem źródeł konwencjonalnych do bilansowania systemu.
Źródło: wnp.pl