– Powinien zostać wprowadzony przymus podłączania budynków do ciepła systemowego lub gazu ziemnego, jeżeli w najbliższym położeniu budynków przebiegają takie sieci. Podobne rozwiązanie funkcjonuje np. w przypadku sieci wodociągowej – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
- W 2018 r. w Sosnowcu przeprowadzono remont ul. Modrzejowskiej. To jedna z głównych ulic w mieście. Wraz z remontem ulicy Tauron Ciepło wybudował sieć ciepłowniczą.
- Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński wskazuje, że na kilkadziesiąt budynków przy tej ulicy zaledwie kilka podłączyło się do sieci ciepłowniczej.
- Stało się tak mimo że Tauron Ciepło wcześniej przeprowadził ankiety i ok. 70 proc. właścicieli budynków zadeklarowało chęć podłączenia do sieci ciepłowniczej.
– Zawsze jest tak, że jak się robi ankietę, to większość chce się podłączyć, a gdy jest faktyczna możliwość, to jest już dużo gorzej. Tak też było w tym przypadku. To pokazuje lukę w przepisach. Dlatego powinien zostać wprowadzony przymus podłączania się do ciepła systemowego lub gazu ziemnego, jeżeli w najbliższym położeniu budynków przebiegają takie sieci – proponuje Arkadiusz Chęciński.
Tak jest np. w przypadku podłączania się do sieci wodociągowej. Tam istnieje tzw. miękki przymus.
Przy ulicy Modrzejowskiej budynki w większości należą do prywatnych właścicieli, którzy nadal deklarują, że się podłączą do sieci ciepłowniczej, ale w późniejszym terminie. – Może obecnie nie mają wystarczających środków na taką inwestycję? Na takie działania potrzebne jest systemowe wsparcie albo ze strony przedsiębiorstw ciepłowniczych albo ze strony państwa – podkreśla Arkadiusz Chęciński.
Podobne stanowisko w sprawie przyłączania się do sieci deklaruje prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
– Jestem zwolennikiem obowiązku podłączenia się do istniejących sieci ciepłowniczych lub gazowych – mówił w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl Piotr Kuczera. – Aktualnie, jako miasto, przy zmianie planu zagospodarowania przestrzennego wpisujemy wszędzie obowiązek podłączenia się do istniejących sieci. Co prawda służby nadzoru wojewody z początku trochę protestowały, ale ostatecznie dały się przekonać – dodał.
Kto ma za co zapłacić?
Wiele firm na swój koszt jest w stanie doprowadzić sieć ciepłowniczą do ściany budynku, ale koszt instalacji wewnątrz musi ponieść jego właściciel.
– Był swego czasu pomysł, w mojej ocenie bardzo dobry, aby Tauron Ciepło montował wewnętrzną instalację ciepłowniczą na swój koszt, a potem przez okres np. 10 lat odbierałby to sobie w opłatach za ciepło. Na pewno wiele prywatnych domów zostałoby wtedy podłączonych do sieci ciepłowniczej, ponieważ ich właściciele jednorazowo nie ponosiliby żadnych dodatkowych kosztów – przekonuje Arkadiusz Chęciński.
Z tego pomysłu nic jednak nie wyszło.
źródło:Portal Samorządowy